Co działo się u nas w lutym?
Co słychać u Kaczuszek?
W lutym Kaczuszki świętowały urodziny Oli i Piotrusia, a także Alinki, która swoje święto obchodziła w czasie ferii.
Kaczuszki robiły wielkie postępy w usprawnianiu motoryki dużej i małej. Na zajęciach psychomotorycznych ich stopy doświadczały kontaktu z różnego rodzaju podłożem na torze przeszkód, dzieci skakały obunóż i turlały się, przekładały woreczki za plecami, ćwiczyły też równowagę, chodząc do tyłu. Miały także okazję doświadczyć masażu pleców dużą piłką 🙂 |
Przedszkolaki ćwiczyły precyzyjne chwytanie drobnych przedmiotów poprzez łapanie klamerkami elementów w różnych częściach sali. Segregowanie koralików kolorami sprawiło sporo radości 🙂 Kaczuszki nawlekały też koraliki na sznurek oraz uczyły się prawidłowo trzymać nożyczki.
Dzieci poznały też samogłoskę “o”, rozwijały kreatywność w zabawie, a nawet wcieliły się w archeologów szukających wykopalisk!
Rozpoczynając Wielki Post, Kaczuszki wyklejały plasteliną serce i krzyż.
Co słychać u Wróbelków?
Wróbelki z radością bawiły się na nowym placu zabaw. |
Dla Wróbelków, podobnie jak dla Kaczuszek, luty był miesiącem zabaw ruchowych i rozwijania motoryki. |
Dzieci wykonały też krzesło dla świnki Peppy z klocków korbo.
Co słychać u Orzełków?
Orzełki w lutym z radością witały tatusiów, którzy przybywali czytać książki. Miesiąc ten był też dla pięciolatków czasem eksperymentowania
i doświadczania. Dzieci przeprowadzały eksperymenty i tworzyły karty obserwacyjne. Orzełki przekonały się, że nauka przez doświadczanie
to najlepszy sposób, by wiedza na długo pozostała w głowach, a szeroki uśmiech – na długo nie schodził z twarzy.
Wycieczka do palmiarni
Wróbelki i Orzełki odwiedziły wyjątkowe miejsce – palmiarnię. Podziwiały tam ciekawe gatunki zwierząt, odkrywały też tajemniczy świat roślin. Było to zachwycające przeżycie i okazja do nauki przez doświadczanie.